Czy tylko umowy kredytowe waloryzowane do waluty obcej są nieważne? Co z umowami kredytu w złotówkach? Czy tylko „frankowicze” mogą żądać od banku unieważnienia umowy kredytowej? Otóż umowy kredytów udzielanych w złotówkach również są wadliwe. Kredyty złotówkowe, które przewidują zastosowanie oprocentowania WIBOR, w zdecydowanej większość i również nadają się do podważenia.
Co to jest WIBOR?
WIBOR jest to wskaźnik referencyjny stopy procentowej dla polskich złotych. Inaczej mówiąc jest to stopa procentowa, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom komercyjnym. WIBOR wyliczany jest jako średnia arytmetyczna wielkości oprocentowania w największych bankach krajowych, przy jednoczesnym odrzuceniu wartości skrajnych. Istnieją pewne ramy, wyznaczane przez Redę Polityki Pieniężnej, w których musi mieścić się WIBOR. Są to wysokość stopy depozytowej oraz lombardowej. WIBOR jest podstawą wyznaczania oprocentowania dla większości kredytów ze zmiennym oprocentowaniem, które są najczęściej udzielane przez banki w Polsce, zarówno dla gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw, czy też jest stawką bazową dla obligacji i instrumentów pochodnych.
WIBOR ustalany jest na pewne okresy czasowe, tj. czas, na jaki pożyczka została udzielona. Tym samym wyróżniamy kilka stawek WIBORU, które wyznacza się dla kilku terminów: WIBOR ON – jeden dzień (overnight) oznacza depozyt jednodniowy, liczony od dnia zawarcia transakcji; WIBOR TN – jeden dzień (tomorrow/next) oznacza depozyt jednodniowy, liczony od dnia następnego po zawarciu transakcji; WIBOR SW – jeden tydzień (spot week) oznacza depozyt tygodniowy, liczony od drugiego dnia od zawarcia transakcji; WIBOR 2W – dwa tygodnie (two weeks) oznacza depozyt dwutygodniowy, liczony od drugiego dnia od zawarcia transakcji; WIBOR 1M – jeden miesiąc (one month) oznacza depozyt miesięczny, liczony od drugiego dnia od zawarcia transakcji; WIBOR 3M – trzy miesiące (three months) oznacza depozyt trzymiesięczny, liczony od drugiego dnia od zawarcia transakcji; WIBOR 6M – sześć miesięcy (six months) oznacza depozyt półroczny, liczony począwszy od dwóch dni roboczych po zawarciu transakcji; WIBOR 1Y – jeden rok (one year) oznacza depozyt roczny, liczony od drugiego dnia od zawarcia transakcji.
Dlaczego powstają wątpliwości co do WIBOR-u?
Obecnie sposób ustalania wysokości WIBOR doskonale zabezpiecza głównie interes i ryzyko ekonomiczne banków, a nie kredytobiorcy. Metodologia oraz zbiór danych, które są podstawą ustalania wysokości tego wskaźnika, pozwalają na powstawanie wielu wątpliwości co do rzetelności ustalania tego wskaźnika. Zastrzeżenia są tak duże, że można dojść do wniosków, że WIBOR nie oddaje rzeczywistego kosztu, po jakim banki pozyskują finansowanie, a tym samym nie oddaje istoty wskaźnika.
Zgodnie z założeniami WIBOR powinien odzwierciedlać zawierane przez banki transakcje depozytowe na rynku międzybankowym. Jednak w rzeczywistości okazuje się, że transakcje depozytowe pomiędzy bankami są zawierane bardzo rzadko, a czasami nawet wcale. Tym samym nie mogą stanowić reprezentatywnego zbioru danych do ustalenia wskaźnika WIBOR.
Czy można unieważnić umowę kredytu?
Jeżeli sąd uzna, że stawka oprocentowania WIBOR jest ustalana wadliwie z naruszeniem prawa, a zapis umowy o niestosowaniu stanowi niedozwolona klauzulę abuzywną, to w takim przypadku zachodzą przesłanki do ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z całej umowy kredytu. Trzeba pamiętać jednak o tym, że w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu strony umowy muszą sobie zwrócić spełnione świadczenia. Oznacza to, że bank będzie musiał zwrócić wszystkie raty kapitałowe, raty odsetkowe, prowizje i inne opłaty około kredytowe, a z kolei kredytobiorca będzie musiał zwrócić otrzymany kapitał. W tym przypadku należy rozważyć czy wystąpienie o stwierdzenie nieważności umowy kredytu jest korzystne dla kredytobiorcy, bowiem spora część kredytobiorców nie spłaciła do tej pory kwoty odpowiadającej wypłaconemu kapitałowi. Przedstawione rozwiązanie jest korzystne dla tych kredytobiorców, którzy mają spłacony kapitał początkowy.
Czym jest usunięcie klauzul dot. oprocentowania?
Opcja alternatywną dla wystąpienia do sądu o stwierdzenie nieważności jest zakwestionowanie postanowień umownych dotyczących zastosowanie stawki referencyjnej WIBOR, a pozostawienie w umowie wyłącznie kosztów banku w postaci marży. W takim przypadku umowa pozostanie nadal w obrocie prawnym, ale zmienią się zasady jej wykonywania. Kredytobiorca będzie spłacał raty kapitałowo-odsetkowe tylko w oparciu o ustaloną pierwotnie marżę.
Pamiętaj o ryzyku procesowym
Na ten moment należy mieć świadomość, że ryzyko procesowe jest dość znaczne. Podstawy do wytoczenia powództwa przeciwko bankowi są duże, jednak na ten obecnie nie ma jeszcze pewnej linii orzeczniczej. Trzeba mieć na uwadze, że jest to początek, kiedy kredytobiorcy zaczynają występować do sądu. Fakt, że kredytobiorcy mają rację co do kredytów złotówkowych jest tylko kwestia czasu. Doświadczenie z kredytobiorcami mającymi kredyty we „frankach” pokazuje, że potrzeba czasu, aby wykształtowała się jasna i pewna linia orzecznicza.
Jak wybrać właściwe rozwiązanie?
Kancelaria prawna dokonując analizy umowy kredytu i przygotowując wyliczenia, określi jakie jest ryzyko wystąpienia o stwierdzenie nieważności umowy kredytu. Jeżeli przeprowadzona analiza wykażę, że korzystniejsze dla kredytobiorcy jest tylko usunięcie postanowień dotyczących stosowania WIBOR-u, a nie stwierdzenie nieważności całej umowy kredytu, w pierwszej kolejności zarekomendujemy jedynie tzw. „odwiborowanie” umowy.
Ile trwa proces?
Czas trwania procesu związanego z zakwestionowaniem stosowania przez bank postanowień niedozwolonych na ten moment trudno precyzyjnie określić. Wiele zależy od tego, do jakiego sądu zostanie skierowany pozew. Część sądów jest bardzo mocno obciążona wpływem spraw, stąd procedowanie do wydania prawomocnego wyroku, czasami może trwać nawet kilka lat. Należy również pamiętać, że tego rodzaju sprawy to novum dla sądów, dlatego sędziowie orzekający w nich, będą chcieli przeprowadzić szczegółowo postępowanie dowodowe.
Ile kosztuje proces i ile wynosi wynagrodzenie dla kancelarii?
Ze złożeniem pozwu do sądu wiążą się opłaty. Opłata od złożenia pozwy w tym przypadku wynosi 1.000 zł. Dodatkowo należy pokryć opłatę skarbową związane z udzielonym pełnomocnictwem, tj. 17 zł od każdego z kredytobiorcy. W czasie trwania procesu może okazać się, że sąd będzie chciał przeprowadzić dowód z opinii biegłego, wobec czego strony sporu mogą zostać zobowiązane do uiszczenia zaliczki na poczet wynagrodzenia dla biegłego. Wysokość zaliczki jest określana przez sąd i może wahać się w przedziale ok. 1.000-3.000 zł.
Z kolei wynagrodzenie Kancelarii dla spraw związanych z kredytami złotowymi kształtuje się następująco. Na wstępie pobieramy opłatę wstępną w wysokości minimalnych kosztów zastępstwa procesowego, które jest zależne od wartości przedmiotu sporu. Dla tego typu spraw wartości przedmiot sporu często mieści się w przedziale powyżej 50 000 zł do 200 000 zł – wtedy koszty zastępstwa procesowego wynoszą 5400 zł albo w przedziale powyżej 200 000 zł do 2 000 000 zł ‒ wtedy koszty zastępstwa procesowego wynoszą 10 800 zł.
Dodatkowo kancelaria pobiera również prowizje od wygranej sprawy, czyli, tzw. wynagrodzenie success free w wysokości 10 % od oszczędności. Oszczędność stanowi różnica między sumą kapitału kredytu oraz marży, a sumą kapitału kredytu, oprocentowania WIBOR oraz marży z dnia wzięcia kredytu.
Jeżeli zastanawiasz się nad wystąpieniem na drogę sądową przeciwko bankowi, skontaktuj się z nami i przekaż nam swoje dokumenty do analizy. Na początek dokonamy bezpłatnej analizy umowy i określimy stopień ryzyka procesowego. Jeśli zdecydujesz się na proces, zaczniemy działać razem !