WIBOR przez lata był jednym z najważniejszych wskaźników w umowach kredytowych, ale mało kto wiedział, jak naprawdę działa. Wielu kredytobiorców uważa, że warunki, na jakich podpisano ich umowy, nie były w pełni przejrzyste. Czy sąd może uznać takie zapisy za nieuczciwe?
Które klauzule WIBOR mogą zostać uznane za abuzywne?
Za abuzywne uznaje się zapisy, które określają sposób oprocentowania kredytu na podstawie WIBOR-u, ale nie precyzują zasad jego stosowania. W wielu umowach brakowało informacji, w jaki sposób wskaźnik ma być aktualizowany i jakie czynniki wpływają na jego wartość. Często ograniczano się do ogólnego stwierdzenia, że oprocentowanie jest po prostu zmienne i zależy od WIBOR, bez wyjaśnienia, kto i na jakich zasadach może tę stawkę ustalać. Takie sformułowania pozostawiały bankom zbyt dużą swobodę w określaniu wysokości rat.
Nieprecyzyjne klauzule dotyczące oprocentowania naruszają zasadę równowagi stron. Kredytobiorca nie ma wpływu na sposób obliczania odsetek, a jednocześnie ponosi pełne ryzyko wzrostu wskaźnika. W kredytach z WIBOR-em często brakuje też zapisów o tym, w jakich sytuacjach i z jaką częstotliwością bank może dokonywać zmian. W efekcie kredytobiorca nie wie, jak ustalana jest jego rata i nie może przewidzieć przyszłych kosztów. Tego typu klauzule są sprzeczne z art. 385¹ Kodeksu cywilnego i mogą zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne.
Jakie błędy banków otwierają drogę do unieważnienia umowy?
Wielu kredytobiorców składa pozew o WIBOR, gdy w umowie pojawiły się również braki informacyjne. Jednym z nich jest pominięcie wyjaśnienia zasad, na jakich oparto wskaźnik WIBOR. Przedstawiciele banków często nie prezentowali symulacji wysokości rat przy zmianie stopy, choć taki obowiązek wynika z przepisów o kredycie konsumenckim. Brak pełnej informacji o ryzyku zmiennego oprocentowania to najczęstszy zarzut podnoszony w pozwach. Oprócz tego pojawiają się też nieprawidłowości w obliczaniu całkowitego kosztu kredytu, zwłaszcza w zakresie prowizji, ubezpieczeń i marży. W niektórych przypadkach różniła się także kwota kredytu wskazana w umowie od tej, którą faktycznie wypłacono. Takie uchybienia mogą prowadzić do zastosowania sankcji kredytu darmowego, jeśli sąd uzna, że naruszono prawa konsumenta.
Co oznacza dla kredytobiorcy wyrok usuwający WIBOR z umowy?
Usunięcie WIBOR przez sąd nie zawsze oznacza to samo dla każdego kredytobiorcy. W części spraw sądy ograniczają oprocentowanie tylko do marży banku, co skutkuje wyraźnym spadkiem rat. W innych przypadkach orzekają, że bez WIBOR umowa nie może dalej funkcjonować i dlatego staje się nieważna w całości. W takiej sytuacji kredytobiorca oddaje jedynie pożyczony kapitał, a bank musi zwrócić wszystkie nadpłaty. Dla wielu kredytobiorców taki wyrok oznacza szansę na całkowite zakończenie spłaty zobowiązania w banku.
Wyrok usuwający WIBOR z umowy często zmienia sposób rozliczenia kredytu i relację z instytucją finansową. Po jego wydaniu kredyt może stać się prostszy w obsłudze, bo oprocentowanie nie zależy już od zewnętrznego wskaźnika. W niektórych sprawach sądy zobowiązują banki do zwrotu nadpłat lub przeliczenia salda kredytu na nowo. Unieważnienie kredytu z WIBOR to też sposób na odzyskanie kontroli nad zobowiązaniem i ochronę przed dalszymi podwyżkami stóp procentowych.
Jeśli sąd uzna, że zapisy dotyczące WIBOR były nieuczciwe lub wprowadzały w błąd, może usunąć wskaźnik z umowy lub uznać kredyt za nieważny. Każdy przypadek wymaga jednak indywidualnej oceny, bo nawet drobne niedopatrzenie ze strony banku może zmienić wynik sprawy. Świadomość prawna i dostęp do rzetelnych informacji wydają się dziś najskuteczniejszą formą ochrony przed nieuczciwymi praktykami instytucji finansowych.


